wtorek, 3 maja 2016

Tam dara dam! Podsumowanie Kwietnia!

Hmmm... Co ja przeczytałam w tym miesiącu??

O ile się nie mylę... Ale pewna nie jestem!
1) Dziewczyna w Czerwonej Pelerynie - o tutaj
2) Gwiazd Naszych Wina - linkacz
3) Fangirl - łapcie

Ale... No kurcze nie wiem, Okej? Raczej tyle xD

Jak zazwyczaj, nie kupiłam żadnej nowej książki. Ale za to dostałam plakat z "W Ramionach Gwiazd" i kilka tatuaży w nagrodę za konkurs.
Za to zaczęłam "Ten jeden dzień". Kiedyś kupiłam tą, drugą część i kilka innych książek bardzo tanio. Teraz tego żałuję, bo po 20 stronach stwierdziłam że nie będę tego czytać. O ile mi koleżanka opowiadała, to zwykłe "romansidło". Nie ma żadnych postaci fantastycznych, żadnych zagadek etc, dlatego to nie książka dla mnie.
Natomiast aktualnie jestem w trakcie czytania "Dziewczyny, które zabiły Chloe". Jak na razie są małe problemy z natłokiem informacji, ale ogólnie jest spoko.

Oczywiście, ja genialna, w ostatnim poście nie
uwzględniłam najważniejszej piosenki którą od około dwóch miesięcy słucham kilkadziesiąt razy dziennie. A mianowicie jest to "7 years" Lukas Graham. Doszło do tego też parę coverów BAM (zwłaszcza Stressed Out) i The Red Queen - Peter And Jacob, a tak poza tym, to to, co ostatnio (głównie If I Die Young).

Ten miesiąc nie wiedzieć czemu wydawał mi się inny... Pod wieloma względami, których wymienić nie umiem. Za to maj wydaje się być jakiś przełomowy, czy bardzo ważny, choć nic nadzwyczajnego nie ma się wydarzyć. Czy tylko ja mam takie wrażenie?
Przez to ostatnio czuję jakby wisiała nade mną czarna chmura. Może ominęłam coś ważnego w kwietniu? Zdradzi mi ktoś?

Pewnie jakiś udział w tym ma moje szczęście. A właściwie jego brak.
Wiem że to głupie, ale ostatnio kiedy poniosłam taką małą "porażkę" (dla mnie była ona wielka i okrutna ale wszyscy gadają że w przyszłym roku się uda) w konkursie, bardzo mnie to ruszyło.

No i mam ostatnio masę snów..

~~~~~
A co u Was? Czy tylko ja mam jakieś dziwne wrażenia? A co przeczytaliście ostatnio?
No i dziękuję Wam za tą aktywność i spędzony ze mną "Długi Weekend z Niby Nikt". Jesteście super!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz