Dziś mam dla Was coś innego niż zwykle... Mianowicie
Futbol Obnażony - Anonimowy Piłkarz
Jedną z najlepszych zalet jest to, że książka jest anonimowego autora. Przynajmniej nie możemy go w żaden sposób oceniać.
Nie mogę Wam w żaden sposób zespoilerować, ale też nie będę Wam zdradzać całej książki - inaczej byłoby to streszczenie.
W tym dziele macie przedstawione całe życie piłkarza.
Myślałam że będzie to coś na styl biografii, tyle że od początku do końca kariery piłkarskiej. Ale to jest... Jakby podręcznik? No nie do końca :/ Jednak macie podzieloną książkę na długie rozdziały, np. Pieniądze, Agenci czy Fani.
Podoba mi się to, że wszystko jest tu szczerze napisane, autor nic nie chowa. Nie ukrywa tego, że on też nie jest święty i pokazuje ci swoje wady, jednak ty mimo to dalej pragniesz znać to wszystko.
Osobiście nie jestem jakaś wybitna w piłce nożnej, nie znam wielu piłkarzy, klubów. Nie orientuję się kto lepiej gra, kiedy są jakie mecze (chyba że to jakieś spektakularne typu Euro czy Mistrzostwa Świata). Jednak lubię piłkę nożną, dlatego skusiłam się sięgnąć po tą książkę (i przy okazji okładka jest całkiem kusząca). No ale jako "amatorka" nie wiele zrozumiałam, dlatego jeśli macie takie samo pojęcie jak ja na temat futbolu, radzę Wam chwilę poczekać. Mimo, że dużo rzeczy jest tam odrębnie wyjaśnionych, czasem gubiłam wątek.
Jednakże cieszę się że przeczytałam tą książkę, gdyż warto było.
Nie wiem szczerze co mogłabym więcej pisać o książce, gdyż ciężko tu ją tak konkretnie przedstawić.
Widzicie cały ten świat - może się okazać że zakłamany - oczami piłkarza. Naprawdę to wszystko mi się trochę rozjaśniło. Bycie piłkarzem nie jest takie kolorowe. Anonimowy Piłkarz popadł w depresję po paru latach grania. Tutaj możecie się dowiedzieć dlaczego. Dowiadujecie się też, że czasami piłkarze mogą popaść w niezłe długi, nawet jeśli nie szaleją każdej nocy. Ponadto wiecie, jak to jest. Jak ludzie cię traktują. Że siła woli niektórych ludzi jest zmienna, że nie wszyscy potrafią wytrzymać tą presję - pieniądze, fani, klub, trener, czasami kobieta.
Tak na sam koniec chcę dodać, że rozdział "Naciąga Koniec" i posłowie spodobały mi się najbardziej... Najwięcej z nich pamiętam, i najbardziej do mnie trafiły.
No to już tyle na dzisiaj, mam nadzieję że Wam się podobało. Dajcie mi znać w komentarzach czy czytaliście, czy macie zamiar i co ogólnie sądzicie o tym poście i książce.
Do napisania!
No to już tyle na dzisiaj, mam nadzieję że Wam się podobało. Dajcie mi znać w komentarzach czy czytaliście, czy macie zamiar i co ogólnie sądzicie o tym poście i książce.
Do napisania!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz